niedziela, 30 czerwca 2013

Cześć,

Czuję się jak najszczęśliwsza kobieta na świecie. Mój najdroższy skarb, specjalnie dla mnie, specjalnie żeby to wszystko ogarnąć przyjechał tu tyle km... Booooże, nawet nie wierzycie ile to daje szczęścia. Misiaczku dziękuję Ci za ten miło spędzony czas, za to że jesteś i mam nadzieję, że już będziesz. KOCHAM CIĘ <3
a dziś zdjęcia Klaudii i Bistra. Świetna para, która mimo wszystko i tak zawsze ze wszystkim sobie poradzi. Serio ? Nie wiem jak oni ze sobą wytrzymują, ale cholernie do siebie pasują. <3

sobota, 15 czerwca 2013

Cześć,

Dawno mnie tu nie było, ale ogólnie mówiąc szczerze nic się nie zmieniło. Dalej nędzna sytuacja i różne obawy. Mimo wszystko mam to w dupie i nie mam zamiaru się niczym przejmować, bo zawsze w jakiś sposób musi się ułożyć. Ostatnio na poprawę humoru i odstresowanie się poszłam z Majką na zdjęcia. Po tak długim czasie jak się nie widziałyśmy spędziłam z nią bardzo miły czas. Zdjęcia też są całkiem dobre - gdyby nie komary i inne tego typu owady pewnie byłoby ich o wiele więcej, choć i tak jest ich mnóstwo. Ale, że my z Mają, jesteśmy słodkie, to niestety przyciągałyśmy wszelkie robactwo. :D

niedziela, 2 czerwca 2013

Cześć,

Ogólnie powiem wam szczerze, cholernie dużo się dzieje. Wszystko znowu zmienia się o 360 stopni i właściwie nie wiem czy na dobre, czy na złe. To okaże się po jakimś czasie. Żyję ze złym nastawieniem, bo myślę, że lepiej być miło zaskoczonym, niż znów cholernie zawiedzionym.... Wczoraj byłam na zdjęciach z Klaudia, krótka i właściwie szybka misja. Nie powiem, spędziłam miłą chwilę. Po tak długim czasie taka rozmowa i spacer naprawdę bardzo się przydaje i daje wiele do myślenia. Kocham Cię kochanie, dziękuję, że jesteś przy mnie, gdy tego potrzebuję ( tak jak dziś ), że zawsze mnie wspierasz i jak trzeba zapierdolisz porządnego kopa, żebym się ogarnęła. <3

poniedziałek, 27 maja 2013

Dobry wieczór,

Jeju, dzisiejsza sesja i cały dzień zaliczam do udanych. Cholernie gorąca sesja na strychu, mimo lekkich przeszkód oczywiście się udała. Tuż po niej bieg do parku i jazda rowerami na Krępe. Niestety nie dotarliśmy, ale i tak było świetnie. Myślę, że czas zakończyć pewien rozdział i zacząć nowy - mam nadzieję, że o wiele lepszy. Bądź, tylko tego potrzebuję. :)

środa, 22 maja 2013

Cześć,

Cholera, tak dawno mnie tu nie było.. Nie mam totalnie czasu, jestem raz tu, raz tam. Ostatnio trochę nie ogarniam swojego życia i teraz próbuje to poukładać. Przesadzam, dlatego czas odbić i zacząć żyć normalnie - tak jak dawniej. Jej, tydzień temu było mi z Tobą tak wspaniale.. Właściwie czuję, że żyje.. W końcu mogę powiedzieć, że szczerze się uśmiecham. No nie mogę doczekać się jutra, chcę, abyś był przy mnie ciągle. :*

Dzisiejszy dzień z lekka nudny, ale jak już jest myśl to konkretna. Poszliśmy do nowego parku, aby zobaczyć jak tam jest, no i jak to chłopaki mają trochę , że tak się brzydko wyrażę : nasrane w głowie. Mimo wszystko było miło, a ja wreszcie się odstresowałam.Cholernie boli to, że nawet jeśli chcesz dobrze - wszystko spierdolisz... Boże, naprawdę chciałabym, aby to wszystko wróciło. Tylko ja mogę chcieć, a i tak wszystko się zjebie... Jednym słowem dziękuję, że byłaś, bo chyba już Cię nie będzie.

poniedziałek, 6 maja 2013

Cześć,

Była jazda, jest źle, a mi totalnie nie chce się już kłócić z najbliższą osobą w moim życiu. No wyszło jak wyszło, mam nadzieję, że mi to wybaczysz Mamo. Ciągle coś się zmienia, z jednej strony jest dobrze, ale jednak zawsze znajdzie się to coś... Ale mimo wszystko nie poddaje się i dążę do tego aby było ok - może w końcu będzie. Hm, miło spędzony dzień, bardzo wam za to dziękuję. Życie z tymi wariatami wcale nie wydaje się złe, wręcz przeciwnie, nadają w jakiś sposób mu sens i ten kolor, który z czasem blednie, a mimo to zaraz znów jest taki sam. Co by tu więcej pisać, oby wszystko szło jak najlepiej, bo przecież życie nie może zakończyć się na jednej porażce. ; )

sobota, 4 maja 2013

Dobry wieczór,

Bywało ostatnio trochę lepiej, ale cóż, nie ma to jak w ciągu kilku dni rozjebać wszystko i to jedna denna wiadomością. Ogólnie jest miło, 2 nocka z rzędu, bardzo dobrze się bawimy. Zapowiada się całkiem ciekawy wieczór dzisiejszego dnia i wszystko pójdzie po naszej myśli. Kocham moją Bożenkę i mam nadzieję, że w końcu się odmuli, bo przecież świat się nie kończy na jednej osobie ;) Pozdrooo ; )