czwartek, 14 lutego 2013

Dobry wieczór,

Jest tak samo, może tylko trochę smutno ... Powinnam to dokończyć, ale póki co " dobranoc " jeszcze potrafi napisać. Może i to, że jest odrobinę lepiej jakoś wpłynie na to wszystko. Jeszcze nigdy nie byłam w takiej sytuacji, więc jeśli z niej wyjdziemy, tzn że naprawdę nam na sobie zależy. Właściwie nie da się opisać tego, co do niego czuję. To jest na tyle silne, że nawet pieprzone wspomnienia tego nie zniszczą.. Myślę, że zawsze warto walczyć o to, co należy do nas, może nie w kwestii aż tak dosłownej. Ostatnie dni były naprawdę ciekawe, wróciły osoby, które jeszcze całkiem niedawno odeszły, ale to nie znaczy, że odrzucę tych co byli zawsze. - NIGDY W ŻYCIU. Właściwie to był tydzień alkoholizacji, bo trochę się działo - nie powiem, że nie. Jednak dzisiejszego dnia nigdy nie wymarzę ze swojej pamięci. Było dobrze, mimo że trochę ekipa nam się rozsypała. Dziś zdjęcia Oli, ponieważ dawno jej tu nie było, a trzeba w końcu dodać coś nowego - postarałaś się maleńka, dziękuję. :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz