niedziela, 18 listopada 2012


Dzień dobry !

Ajj, nie było mnie tu przez 2 dni , trochę zajęć w ten weekend, wypad z dziewczynami, no i przyjechał mój kochany brat, który ciągle zajmował mi kompa..

Dzisiaj tak nie koniecznie zdjęcie z jakiś konkretnych sesji, ale bardziej teoretyczna notka, na wiele tematów, które ostatnio nie dość, że mnie przerażają, to jeszcze przygnębiają .
Od 6 lat przyjaźnie się z Karoliną , właściwie jesteśmy dla siebie jak siostry, całe życie spędziłyśmy razem i mimo wszelkich niepowodzeń czy upadków zawsze byłyśmy nierozłączne . Ale od niedawna wszystko się zmieniło - Karolina jest szczęśliwa ze swoim chłopakiem, ja mówiąc szczerze zostałam odsunięta na bok, tylko dlatego, że nie potrafiłam już się uśmiechnąć . Często zadawałam sobie pytanie, dlaczego tak jest ? Dlaczego jak ma się pieprzyć, to zawsze wszystko ? Dlaczego akurat w moim przypadku jest tak coraz częściej ?
Dzisiaj rozmawiałam z Karoliną, okazało się, że nam obu cholernie siebie brakuje , że chciałybyśmy coś z tym zrobić, ale żadna z nas nie wie co ma czynić, aby wróciło to co było dawniej . Trzymajcie kciuki - może w końcu się uda. ;) Kocham Cię Siostrzyczko :* ♥



" Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla, wybieramy różne drogi myśląc, że się spotkamy widzisz, jak ktoś coraz bardziej się oddala, to nic, jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy. "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz