niedziela, 25 listopada 2012

Siemaneczko <3

Dzisiaj totalny nie ogar, dzień spędzony w domu, później u Sojki - vixxxxa w ch*j <3 :D

Ogólnie nie jest ciekawie jak ostatnio codziennie, ale potrzebuje trochę czasu, żeby to wszystko poukładać. Przemyśleć czy potrafię od tak, z dnia na dzień wybaczyć coś, co mało kto wybacza. Trochę się ostatnio pozmieniało - z jednej strony na dobre, z drugiej jednak na gorsze, ale mimo wszystko muszę dać radę, bo jakby inaczej. ;> Przez te 2 miesiące bardzo dużo wydarzyło się w moim życiu.. Dowiedziałam się kto jest prawdziwy, kto naprawdę walczy, komu naprawdę zależy. Poznałam wspaniałego mężczyznę, a za spotkanie z nim oddałabym wszystko.. Jednak, musimy czekać te pieprzone 7 miesięcy, a czas leci bardzo szybko. Mam nadzieję, że nie obejrzę się za siebie, a ty będziesz stał już na PKP i czekał z otwartymi ramionami, dopóki nie podlece i się nie wtulę.. Ajj, pomarzyć każdy może, nie ma co - mówiąc szczerze to bardzo pomaga. Jestem totalnie zakłopotana, ale nie chcę pomocy, mam dziewczyny, które bardzo mnie wspierają, pomagają i po prostu są - a to jest najważniejsze, cholernie wam dziękuję. :*

Dzisiaj? Pomieszamy trochę przeszłość z teraźniejszością, choć jak wielu ludzi twierdzi, nie warto wracać do przeszłości. Te czasy akurat wspominam bardzo dobrze, bo na samą myśl o tym co wyczyniałyśmy poprawia mi się humor, a przy tym prowadzą mnie do głębszych przemyśleń co dalej .


1 komentarz:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń